Piana z mydła

Tym razem będzie o pianie. Kiedyś już pisałam, ale ta mi się o wiele bardziej podoba -jest naprawdę szybka do zrobienia, starcza na dłuuugo i na dodatek wychodzi naprawdę gęsta :) A przepis jest naprawdę prosty, wymaga składników, które raczej macie pod ręką!

Co potrzeba?

  • Mydło (najlepiej hipoalergiczne)
  • Woda
  • Pojemnik sensoryczny (starczy zwykły pojemnik kupiony np. w Mirpolu lub jakaś wanienka, micha)
  • Mikser
  • Tarka

Wykonanie:

  1. Ścieram mydło na tarce :) Dla starszych dzieci to już jest wyzwanie.

  2. Wrzucam starte mydło do pojemnika. Pod przezroczysty pojemnik dałam kartkę kolorowe papieru, aby  było widać wyraźnie te wióry.

  3. Zalewam CIEPŁĄ wodą (to jest ważne, by mydło się rozpuściło) do około ½ pojemnika (tu proporcje zależą od Was, czy będzie mniej czy bardziej płynna piana).

  4. Miksuję mikserem! I zobaczycie, jak szybko rośnie piana :)

Proponowane zabawy:


  1. Szukanie ukrytych przedmiotów w pianie – jeżeli dziecko nie chce się bawić pianą ( jak moje) to można spróbować ukrywać w pianie coś, co go naprawdę interesuje :)



2.Malowanie pianą – pędzelkami na przykład na .... oknie. Później okna da się wymyć :)

Uwagi:

  • Dla urozmaicenia można przed miksowaniem dodać trochę barwnika w proszku, jak u mnie na zdjęciu. Jak dodacie go mało, to nie zabarwi rączek dziecka.
  • Niektóre dzieci mogą mieć niechęć do dotykania takiej mieszaniny, w tym moje :) Jakoś udało mi się chociaż na chwilę mojego przekonać do szukana ukrytych kamyczków w pianie, ale był to krótkotrwały sukces :) Niestety wiele zabaw sensorycznych wymaga od nas cierpliwości, o czym pisałam tutaj w stopniowaniu trudności zabaw dotykowych.

Co daje taka zabawa?

  • Jest to zabawa sensoryczna, w której dziecko ma styczność z różnymi fakturami.
  • Motoryka mała- malowanie, czyli w tym też rozwój mowy.


Miłej zabawy!

Paulina Łoboda

Write a comment

Comments: 0