Najprostszy śnieg 

Dzisiaj znowu prosto, naprawdę prosto. Chyba prościej się nie da, ale mogę się mylić J  W każdym razie, jak macie małe dziecko, to z pewnością  materiały macie- wystarczy jedna czysta pielucha. Zadziwiające, że z jednej pieluchy wychodzi aż tyle śniegu J Jest zima, śnieg jest, ale moje dziecię nie lubi zimnego śniegu dotykać, więc w domu zrobiliśmy trochę inny śnieg. 

Co potrzeba?

  • Jedna czysta pielucha
  • Woda
  • Pojemnik lub stoliczek do zabawy, akcesoria do przelewania, łyżka itp. 

 

 

 

Wykonanie:

 

1.       Odkręcam kran i wlewam wodę na pieluchę.  Czekam, aż pielucha nasiąknie wodą.  Rozdzieram pieluchę i wrzucam jej  ‘wnętrzności’ do stoliczka sensorycznego.

 

 

2.       Patrzę, co dziecię z tym wymyśli. Jak nie za bardzo wie co robić, dodaję kilka pojemników  z kolorową wodą (np. zabarwiona farbką, bibułą lub barwnikiem spożywczym) i jakieś akcesoria do przelewania wody.  Zazwyczaj wychodzi niezły bałagan oraz masa do sprzątania J

Co daje taka zabawa?:

 

  • Jest rodzajem eksperymentu- dziecko zbada, czy np. taki śnieg się roztapia pod wpływem ciepłej wody, jak szybko się barwi pod wpływem dodania kolorowej wody.
  •  Zabawa śniegiem ma znaczenie terapeutyczne dla dzieci z zaburzeniami  sensorycznymi (zmysł dotyku).
  • Można wprowadzić 'zabawę w udawanie'
  • Ćwiczy koncentrację u dziecka
  •  Zabawa rozwijająca kreatywność, nie narzuca swoich reguł (rodzaj wolnej zabawy) jest idealny dla dzieci w różnym wieku: najmłodsze będą eksperymentować, dotykać i miętolić, a starsze  mają okazję pobawić się swoją wyobraźnią w nieograniczony sposób;
  • Wspiera rozwój małej motoryki oraz ćwiczy koordynację ręka- oko (poprzez liczne zabawy polegające na przesypywaniu, wykopywaniu, przelewaniu,  robienie bałwana itp.), a tym samym wspiera rozwój mowy.

 

 

 

 

Uwagi

Przeznaczone dla dzieci starszych, co nie będą chciały jeść śniegu.

Miłej zabawy!

Paulina Łoboda

Write a comment

Comments: 0