
Jak wiecie, największy nacisk kładziemy w DICE na język mówiony, staramy się stymulować mówienie w jak najbardziej atrakcyjny sposób. Jest to ważne szczególnie w grupach na wyższym poziomie zaawansowania, gdy kursanci posiadają już pewien zasób słownictwa, a często pojawia się problem z tzw. "productive skills", czyli m.in. mówieniem. Tutaj z pomocą przychodzą mi m.in. "spinnery". Przez "spinnery" rozumiem te gry planszowe, w których trzeba kręcić koło i wylosować jakieś zadanie. Większość spinnerów wygląda mniej więcej tak:

Na czym to polega?
Na szczęście, spinnery są bardzo proste. Wystarczy zakręcić kołem i czekać, jakie pole wskaże strzałka!
Rodzaje spinnerów, z jakich korzystam:

Storytelling spinner - uczestnicy zabawy losują postać, której historię będą opowiadać. W zależności od poziomu zaawansowania kursantów, dodajemy coraz więcej elementów historii. Strzałki na spinnerach wyznaczają nam pewne kluczowe punkty (np. cechy charakteru postaci z opowiadania lub miejsce, w którym coś się wydarzyło), ale to od kursantów zależy jakimi elementami urozmaicą opowiadanie i czym zakończy się historiaJ

Są również spinnery gramatyczne, które sugerują, jaką strukturę gramatyczną należy użyć w wymyślonym odpowiadaniu/ zdaniu, ale to zadanie dla zdecydowanie bardziej zaawansowanych kursantów.

Innym rodzajem spinnera, z którego lubię korzystać, to spinner tematyczny- strzałka wyznacza tylko temat, na jaki mamy rozmawiać z uczestnikami zabawy.

Dlaczego lubię spinnery?
- Zasady spinnerów są bardzo proste, nie trzeba zagłębiać się w reguły i czytać dokładnie instrukcje.
- Atrakcyjnie wyglądają i kursanci je generalnie lubią.
- Są idealne dla osób w każdym wieku- lubią je zarówno dzieci, jak i dorośli.
- Stymulują mówienie poprzez opowiadanie historii,
- Kursanci zazwyczaj zaskakują swoją pomysłowością :)
- Nieprzewidywalność- nigdy nie wiadomo, jaka historia powstanie!
Oczywiście podobne spinnery można zrobić w domu z pinezki, kartki papieru i kredek. I samemu wymyślić kategorie do rozmówJ
Inne zabawy na "storytelling", czyli opowiadanie historii:
Paulina Łoboda
Write a comment