The Story Telling Game- gra do storytellingu

The Story Telling Game
The Story Telling Game

Z gry „The Story Telling Game”  korzystam dosyć często, szczególnie że nadaje się zarówno dla tych młodszych, jak i grup bardziej zaawansowanych. O ile w przypadku kart „Once Upon a Time” korzystam tylko w przypadku bardziej dojrzałych emocjonalnie i starszych wiekowo, to w „The Story Telling Game” graliśmy z powodzeniem już nawet trzecioklasistami. I tak, mówię szkole podstawowej J

Na czym polega zabawa?

 

Gracze dostają  określoną liczbę kart. Włączamy „buzzer” (coś podobnego do stopera), który jest limitem czasowym, jaki mają gracze na to, aby wymyślić zdanie kontynuujące historię. Wygrywa ta osoba/drużyna, która pozbędzie się wszystkich kart.

The Story Telling Game
The Story Telling Game

Modyfikacje zabawy:

Prawdę powiedziawszy, to ja chyba nigdy nie gram zgodnie z instrukcją ;) „Buzzer” lubią młodsze dzieci, ale nie używam go ani wśród gimnazjalistów, ani wśród dorosłych – niepotrzebnie stresuje, wywiera presję czasową na graczy i wprowadza element rywalizacji w grupie. A mi to całkowicie niepotrzebne.

·         Narzucam (lub sami gracze wymyślają) tytuł lub zakończenie naszej  historii, gracze wykorzystują karty w ten sposób, aby dążyć do wybranego zakończenia.

·         Wybierany wspólnie, losujemy lub narzucam konwencję, w jakiej ma być opowiedziana  historia (np. science fiction, romance, detective story).

·         W przypadku młodszych (szkoła podstawowa) często korzystam tylko z obrazków (zestaw ma nie tylko napisany, ale też same obrazki) i mają  ułożyć zdania, wykorzystując dostępne obrazki. Naprzemiennie, wyłączając „buzzera”, jak są gotowi.

·         Dzielę grup dzieci ze szkoły podstawowej na drużyny i włączam „buzzer”- drużyna, która przygotowała zdanie naciska „buzzera”. Gramy do momentu, aż w końcu  drużyna pozbędzie się  wszystkich kart.

·         Drużyny losują kartki z podpowiedziami (np. + -zdanie twierdzące, - -przeczenie, ?-pytanie). Naprzemiennie, gracze używają swoich kart, aby stworzyć odpowiednio wylosowany typ zdania. Może być z „buzzerem”, może być bez. Nie muszą tworzyć spójnej  historii, chodzi o przećwiczenie w mowie różnych typów zdań,  utrwalenie w wersji „speakingowej” gramatycznych zagadnień.

 

·         W podobny jak wyżej sposób można przećwiczyć wszystkie czasy, opowiadać o swoich planach, korzystając z podpowiedzi na kartach… J

 

Inne zabawy związane ze storytellingiem:

Miłej zabawy!

Paulina Łoboda

Write a comment

Comments: 0