Spinnery na angielskim!

Spinnery. Chyba wszyscy je już znają —jedni kochają, inni przeklinają.  Nieistotne, czy „złe”, czy „dobre” — nie da się ukryć, że dzieci je często po prostu uwielbiają. Co za tym idzie, można je wykorzystać — ku radości dzieci – również do nauki angielskiego, i to na dodatek w każdej grupie wiekowej, od najmłodszych po starszaków.

 

Moje obecnie ulubione zabawy ze spinnerem:

Spinner utrwalający słownictwo  (tutaj spinner zastępuje tradycyjną klepsydrę)

Rozkładam przed dziećmi obrazki  oraz  sama prezentuję, na czym będzie polegała zabawa. Oczywiście, dzieci dostają spinnera i  dla mnie zakręcają spinnera, który służy za „timer”.

Moim zadaniem jest nazwanie tyle obrazków, na ile pozwoli mi spinner. W zależności od grupy wiekowej— i samych dzieci —decyduję, czy bawimy się na czas, czy może po prostu dla samego kręcenia spinnerem, gdyż niektóre grupy i dzieci mogą  za bardzo przeżywać zabawę „na czas”.  A już sam fakt patrzenia na kręcący się spinner i możliwość kręcenia nim podczas zajęć jest często wystarczającą zabawą samą w sobie.

 

Zabawę przeprowadzam zazwyczaj zgodnie z zasadą:

  • prezentacja materiału (ja nazywam),
  • utrwalenie materiału (powtórzenie przez dzieci ze mną),  
  • swobodne wypowiedzi dzieci (dzieci samodzielnie próbują dobrać odpowiednie słownictwo i struktury gramatyczne).

 

W ten sposób można przeróżne słownictwo powtórzyć/ utrwalić —nawet czasowniki nieregularne, jedzenie, stopniowanie przymiotników, codzienne czynności… 

Spinner pytaniowy

 Zabawa prosta — kręcę  (ja lub ktoś inny) spinnerem. Tak długo jak kręci się  spinner, jedna osoba musi odpowiadać na moje pytania. U starszych wiekowo , to inni zadają pytania (nie ja) innej osobie. Jest wesoło i emocji sporo J

Spinner „storytellingowy”

Spinner i karty Once Upon a Time
Spinner i karty Once Upon a Time

Mój osobisty faworyt — ale dopiero  do użycia w grupach, które chociaż trochę zaczęły czas przeszły i czasowniki regularne/nieregularne. Tworzymy  opowieści! — bajki, horrory, science fiction, fantasy, detektywistyczne…   Gracze losują karty, na podstawie których będą musieli stworzyć historie.  Dajemy czas do przygotowania się, przemyślenia swoich kart… po czym kręcimy spinnerem!  Gracze starają się wymyślić historię w czasie wyznaczonym przez  kręcący się spinner.  Oczywiście wszystko robimy w miarę luźnej i zabawowej atmosferze, a jak ktoś potrzebuje więcej czasu, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby zakręcić jeszcze raz!

 

Miłej zabawy!

 

Paulina Łoboda